Karta Wstępu - Wpis do journala z wykorzystaniem rubon'ów od Stamperii

Już za niecałe dwa tygodnie grudzień i choć spod mojej ręki wyszło już tyle świątecznych i zimowych projektów, pierwszy w życiu stworzyłam wpis do Art Journala w zimowej odsłonienie. Do końca pracy zastanawiałam się jaki będzie efekt i teraz, gdy już go widzicie, opowiem Wam o procesie jego powstania. Zapraszam Was też na szybką rolkę na Instagamie ;-)
 

Na początku myślałam, że poszaleję z Distressami, jednak finalnie stwierdziłam, że stworzę wpis inny niż dotychczas. Wykorzystałam tło z dużego bloczka papierów i przykleiłam go na klej do papieru – spokojnie możecie użyć do tego klasycznego Magica, który do klejenia papierowych elementów sprawdzi się idealnie. Ważne, żeby go dobrze rozsmarować, np. przy użyciu szpatułki silikonowej, pędzla lub zużytej karty płatniczej – dzięki temu będziecie mieli pewność, że nie stworzą się Wam nieestetyczne wybrzuszenia, wynikające ze zgromadzonego pod spodem powietrza.

December is less than two weeks away and although I have already created so many Christmas and winter projects, I have created my first Art Journal entry in the winter edition. Until the end of the work I was wondering what the effect would be and now that you can see it, I will tell you how I created it. I also have a quick roll for you on our Instagram ;-)

At first I thought that I would go crazy with Distresses Inks and Oxcides, but finally I decided that I would create an entry different than before. I used a background from a large pad of paper and glued it with paper glue - you can easily use the classic Magic glue for this, which is perfect for gluing paper elements. It is important to spread it well, e.g. with a silicone spatula, brush or used payment card - thanks to this you will avoid unesthetic bulges resulting from the air collected underneath.

 

Przy użyciu białego gesso pomalowałam boki kartki, imitując w ten sposób oszronioną szybę. Chciałam, żeby cała kompozycja układała się w kształt okręgu, stwarzając wrażenie wianka zawieszonego w oknie.  Kiedy umieściłam w niej największe ephemery, przeszłam do wykorzystania rubon’ów. Co to takiego? Na pewno kojarzycie z dzieciństwa tatuaże, które po zwilżeniu mokrą gąbką utrzymywały się na skórze i sprawiały tyle radości. Dajcie koniecznie znać, kto z Was kupował gumy do żucia tylko po to, żeby mieć nowy tatuaż :D Otóż rubony działają na podobnej zasadzie, tylko nie trzeba używać do nich wody! To taka jakby kalka, którą można odbić na papierze - wystarczy szpachelka lub, jak wcześniej wspomniałam, zużyta karta płatnicza lub lojalnościowa. Najlepiej wyciąć z arkusza element, którego chcemy użyć, zdjąć z niego ochronną folię, a następnie tą lepką stroną z nadrukiem przyłożyć do kartki, docisnąć i przejechać kilka razy szpachelką/ kartą tak, żeby wzór dobrze przykleił się do kartki. Do jakich powierzchni przyczepi się rub-on? Biorąc pod uwagę sposób aplikacji, oczywiście na płaskich. Tło, na którym będziecie je aplikować możecie oczywiście przygotować według własnych upodobań – ja bardzo często wykorzystuję distressy, różnego rodzaju farby oraz gesso. Ważne, żeby wszystko dobrze wyschło zanim sięgnięcie po rubon’y. Możecie je wykorzystywać nie tylko a art journalach, ale również tworzyć  z nimi minimalistyczne kartki czy nawet die cutsy – wystarczy, że nakleicie je na papier, a następnie wytniecie.
 

Using white gesso, I painted the sides of the card, thus imitating frosted glass. I wanted the whole composition to form a circle, creating the impression of a wreath hanging in the window. Once I put the biggest ephemera in it, I moved on to using Rubons. What are rubons? Surely you remember tattoos from your childhood, which, when moistened with a wet sponge, stayed on the skin and gave so much joy. Be sure to let me know who of you bought chewing gum just to get a new tattoo :D Well, rubons work on a similar principle, you just don't need to use water for them! It's like tracing paper that can be printed on paper - all you need is a spatula or, as I mentioned earlier, a used payment or loyalty card. It is best to cut out the element you want to use from the sheet, remove the protective foil from it, and then apply the sticky side with the print to the card, press it and run it several times with a spatula / card so that the pattern sticks well to the paper. What surfaces will rub-on stick to? Considering the method of application, of course on flat ones. Of course, you can prepare the background on which you will apply them according to your preferences - I often use Distress Oxcides and Ins, various types of paints and gesso. It is important that everything dries well before reaching for the rubons. You can use them not only in art journals, but also create clean and simple cards or even die cuts with them - all you have to do is stick them on paper and then cut them out.
 

Wracając do samego projektu - przy użyciu kalki zbudowałam zarys wianka i uzupełniłam go die cutami. Białą połyskującą farbkę od Primy przełożyłam przez dwa różne wzory masek tak, żeby tło było jeszcze ciekawsze. Całość wysuszyłam i dołożyłam kolejne die cutsy. Wpis wykończyłam srebrnym woskiem, który miał imitować mroźną aurę i lód.

Jak Wam się podoba ten projekt?

Back to the project itself - using tracing paper I built the outline of the wreath and added some die cuts. I ran the white shimmering paint from Prima through two different stencils so that the background was even more interesting. I dried everything and added some more die cuts. I finished the entry with silver wax, which was supposed to imitate the frosty weather and ice.

How do you enjoy it?