Hej!

Czy próbowałaś kiedyś zrobić kwiaty zupełnie od podstaw, własnoręcznie? Bez używania wykrojników, mając dyspozycji tylko papier, nożyczki, dłutko, trochę wody oraz gąbkę i jakiś kolorowy tusz?

Już kiedyś Wam o tym wspominałam – bardzo lubię w ten sposób tworzyć kwiaty. Kiedy zobaczyłam te cudowne papiery z Primy- jest to kolekcja Postcards from Paradise, to od razu wiedziałam do czego ją wykorzystam, oraz że powstaną papierowe kwiaty w mocnym fuksjowym kolorze Do ich barwienia również użylam farby akwarelowej w kolorze Sunset. Kolor jest bardzo intensywny i mocno napignentowany, dlatego tak go lubię. Środek boxa również nie jest bardzo typowy – nie umieściłam żadnego większego elementu w środku.  Ułożyłam natomiast kompozycję z różowymi kwiatami oraz elementami z kolekcji. Liście palmy zrobiły tutaj świetną robotę.

Pudełeczko- explodingbox- powstało w podziękowaniu dla energicznych pań z angielskiego przedszkola.

A Wam jak się podoba ta kolekcja? Tworzyliście już coś z niej?

Olga

ENG

Hi, hay, hello!

Have you ever tried to make flowers completely from scratch, with your own hands? Without using die-cutters, having at your disposal only paper, scissors, a chisel, some water and a sponge and some colored ink?

I have mentioned this to you before - I really like to create flowers this way. When I saw these wonderful papers from Prima - this is the Postcards from Paradise collection, I immediately knew what I would use it for, and that I would create paper flowers in a strong fuchsia color  I also used watercolor paint in Sunset color to color them. The color is very intense and strongly napignent, which is why I like it so much. The center of the box is also not very typical - I didn't put any major element in the center.  Instead, I arranged a composition with pink flowers and elements from the collection. Palm leaves did a great job here.

The box - exploding box - was created as a thank you to the energetic ladies of the English kindergarten.

And how do you like this collection? Have you already created something from it?

Olga